Obecnie największym problemem w crypto jest to, że wszyscy wiedzą, że ten krąg to jedna wielka kupa projekty, w które inwestują VC, to kupa Zespół projektowy wie, że to, co robią, to kupa, więc tylko na szybko zlecają produkcję, żeby przejść przez proces developerzy też wiedzą, że ich zespół gotuje kupę, więc za każdym razem, gdy rozmawiam z developerem z projektu, mówi, że założyciel to idiota, który codziennie gotuje kupę Zespół marketingowy też wie, że to, co robią, to kupa, ale ich codziennym zadaniem jest mówić na zewnątrz, że "kupa jest naprawdę pachnąca", próbując sprzedać tę kupę, a czasami muszą publicznie jeść kupę, mówiąc, że to "przysmak" KOL też wie, że promowane przez nich projekty to kupa, ale w końcu dostali pieniądze, więc KOL jest dystrybutorem w tej kwestii, dobrzy KOL utrzymują swoje żuki gnojowe, które z jednej strony same wydają pieniądze na kupę, a z drugiej mówią "kupa pachnie dobrze"